Które książki wybrać dla małego dziecka?
Coraz więcej badań pokazuje, że na czytanie dziecku nigdy nie jest za wcześnie. To już wiesz. Wiemy też, że nie chcesz dawać dziecku czegoś złej jakości albo nudnego. Nie raz zdarza się przecież, że ulubioną opowieść malucha czytamy wielokrotnie, aż do … znudzenia ;) Dobra książka dla dziecka przykuje też uwagę dorosłego. Na polskim rynku książki wydaje się coraz więcej, ale ilość nie zawsze idzie w parze z jakością i można poczuć się zdezorientowanym. Podpowiadamy, które pozycje książkowe dla dziecka wybrać.
Na początek jeszcze raz podkreślmy, że warto zacząć czytać maluchom zaraz po narodzeniu, a nawet wcześniej. O tym, że dziecku należy czytać od urodzenia przekonują w książce „Wychowanie przez czytanie” ekspertki Irena Koźmińska i Elżbieta Olszewska przekonują. Nie są odosobnione w twierdzeniu, że dzieci, którym czyta się po 20 minut dziennie, codziennie, zyskują około 850 godzin przebywania z najlepszym językiem w literackim wydaniu. Czy jesteś sobie w stanie wyobrazić, że około połowa studiów lingwistycznych. Maluch, któremu się czyta, ma na wstępnie w przedszkolu o wiele bogatszy zasób słownictwa, a zatem dużo lepszy start na edukacyjnej drodze.
Jakie książki wybrać, żeby zapewnić dziecku optymalny rozwój, a sobie niezapomniane chwile?
Dobrze wybrać książki, które kształtują wyobraźnię, język i dobry gust maluszka. Polecamy pozycje, dzięki którym pomożesz mu się wspaniale rozwijać i unikniesz nudy przy wielokrotnym czytaniu tej samej bajki. Zobacz, które przygody wybrać, żeby cieszyć się 3 w 1 jednym - rozwojem dziecka, wspaniałym czasem razem, który buduje waszą relację i ciekawą lekturą dla ciebie. To wcale nie mniej ważne! Jako rodzic czy opiekun dobrze własnym przykładem pokazać, że czytanie to frajda. Inaczej dzieci od razu wyczują fałsz. Zobacz nasze propozycje pierwszych książeczek.
Jaka pierwsza książka dla niemowlaka?
Na samym początku po urodzeniu rozwijamy przede wszystkim wzrok i słuch dziecka. Noworodkowi przydadzą się więc książki z figurami w kontrastowych kolorach oraz opowieści, dzięki którym maluch będzie mógł przede wszystkim słuchać.. Maluszek uczy się wychwytywać głoski swojego rodzimego języka, więc dobrze zapewnić mu odpowiednią stymulację. Strzałem w dziesiątkę będą świetnie zaprojektowane i wydane pozycje w kontrastowych barwach.
Polecamy zwłaszcza:
-
Na sam początek jako absolutnie pierwszą książkę: seria „Little Eyes” wydawnictwa Wytwórnia autorstwa wybitnego japońskiego twórcy Katsumi Komagaty powstała z myślą o noworodkach i niemowlętach. Forma graficzna jest odpowiedzią na to, jak maleńkie dzieci postrzegają świat. A wyrafinowany minimalizm, nowatorska koncepcja i różnorodna tematyka są znakomitym sposobem do budowania emocjonalnej i twórczej relacji
z dzieckiem. Polską edycję przygotował Damian Chomątowski ze znanego i docenianego studia Edgara Bąka.
- RAZ, dwa, trzy - patrzymy - to superseria kartonowych książeczek, która rośnie razem z dzieckiem. Przepięknie zaprojektowana, zilustrowana i wydana polska produkcja spodoba się małym czytelnikom i ich rodzicom. Zapomnisz o ziewaniu, bo żywe i estetyczne ilustracje przyciągają wzrok. Nie tylko najmłodszych. Zarówno tekst, jak i ilustracje są autorstwa Joanny Bartosik.
- Baby Stories: album dziecka - to w końcu też książka, którą sami piszemy z naszym dzieckiem. Wyjątkowa i indywidualna pamiątka na wiele lat, która pomoże ci rozwinąć własną kreatywność, pokazać dziecku różne małe skarby i uczyć je czytania. Już samo przewracanie kartek uczy dziecko, że w naszej kulturze czytamy od lewej do prawej oraz przyzwyczaja do obcowania z książkami.
Trochę inne materiałowe książeczki
- Materiałowa, sensoryczna i do tego kontrastowa książeczka Manhattan Toy: materiałowa książka sensoryczna Wimmer Ferguson Nursery Novel -szeleści i aktywizuje niemowlęta jest wprost idealna do stymulującej zmysły, radosnej zabawy.
- Dotyk, wzrok, słuch, stymulacja małych paluszków i ust, które mogą bezpiecznie eksplorować faktury i materiały - materiałowa książeczka Ocean Little Dutch z pewnością zaciekawi każdego malucha.
Bajki i czytanki dla rocznego dziecka
Od pierwszych chwil życia dziecka należy jak najwięcej mówić do dziecka, żeby pomagać mu w rozwoju umiejętności komunikacyjnych, a jeszcze intensywniej trzeba to robić od dwunastego miesiąca. Wtedy można już aktywnie ćwiczyć mowę, jej rozwój oraz wzbogacać aktywne słownictwo dziecka. Maluch uczy się wypowiadać pierwsze wyrazy, a zna i rozpoznaje już nawet do pięćdziesięciu słów. Warto już czytać książeczki, w których maluch sam może przewracać strony, bo właśnie opanował tę umiejętność i chętnie to robi.
Po ukończeniu roku, dzidziuś dalej intensywnie uczy się podstawowych słów, ale powoli na późniejszym etapie dzidziuś ćwiczy składanie wyrazów we frazy po dwa. Rozwijajmy dalej nasze codzienne rytuały, żeby pogłębić więź z dzieckiem i tworzyć silne, dobre relacje. Ponieważ małe dzieci potrzebują struktury i rutyny, dobrze dalej kształtować nasz rytuał codziennego czytania. Może być w wspólnym kąciku do czytania, który pomoże w skupieniu się, w łóżku, zawsze przed spaniem, wieczorem, czy np. w obecności maskotki-czytacza, który zawsze towarzyszy w rytuale na dobranoc.
Jakie książeczki polecamy dla rocznego dziecka?
- A kuku, Anny Trawki z nebule
- Pucio uczy się mówić - to pierwsza część ukochanego przez dzieci Pucia Marty Galewskiej-Kustry z ilustracjami Joanny Kłos. Razem z tytułowym Puciem pomagamy dzieciom wypowiadać pierwsze słowa oraz budujemy wspaniałe emocje, które będą doskonałym fundamentem naszej wieloletniej relacji. Żeby jeszcze podnieść poziom hygge można dziecku sprawić przytulankę, żeby dzidziuś mógł do woli przytulać się do swojego ukochanego bohatera i wtulać się w niego podczas słuchania.
- bardzo dobrze do rozszerzania diety sprowadzi się Bardzo Głodna Gąsienica XL Erica Carlego, w tłumaczeniu Moniki Perzyny. To kultowe wydawnictwo pomoże w uczeniu się nazw produktów spożywczych. Ilustracje są dobrze widoczne na białym tle, ponieważ w tym wieku dalej dobre są kontrastowe książeczki. Dzidzia będzie też sama mogła próbować przewracać kartonowe grube kartki.
- znany umilacz kąpieli, czyli gumowe specjalne książeczki. My polecamy np. Lilliputiens: magiczna książeczka do kąpieli Alice Splash
- logopedyczna i delikatnie sensoryczna seria “Jano i Wito”.
- Kolorowa i kontrastowa pozycja “A kto to?” Tristana Mory’ego ma wyjmowane uszy. To dodatkowy element, który przyciąga uwagę szkraba. Można sporo odkryć, więc dobra zabawa murowana.
- Inna zaskakująca pozycja to materiałowa książka marki Jellycat, którą znamy z pomysłowych przytulanek. Tym razem to mięciutka książeczka z tekstem po angielsku Sweetcorn. Pomoże ćwiczyć język angielski. Ważne jednak, żeby rodzice skupili się na uczeniu dziecka polskiego, jeśli nie są rodzimymi użytkownikami angielskiego, albo nie mają przemyślanego planu na wczesne wprowadzanie drugiego języka (najlepiej skonsultować się ze specjalistą).
- Mudpuppy: magiczna książeczka do kąpieli Jaki mam kolor? to również kontrastowa propozycja do wanny, albo zabawy wodą przy stole, nad jeziorem, albo na plaży. Przy okazji dziecko nauczy się nazw kolorów po angielsku.
Rozwojowe książeczki dla dwulatka
W drugim roku życia dzieci chcą już bardziej skomplikowanych opowieści i bajek, które opowiadają o codzienności. Ponieważ dzieci dalej uczą się wszystkiego o otaczającym je świecie sprawdzą się proste historie. Nastrojowe czytanie o najprostszych codziennych sprawach będzie dla nich nie tylko pasjonujące, ale też niezwykle edukacyjne. Pamiętajmy też, że dzieci uczą się również przez naśladownictwo, dlatego jeśli chcesz wychować mądre, wrażliwe i samodzielne dziecko, warto od początku samemu być takim wzorem i np. czytać przy dziecku (jeśli to możliwe).
Polecamy szczególnie
- Rok na ulicy Czereśniowej Rotraut Susanne Berner - uwielbiana przez dwulatki i starsze dzieci książka obserwacyjna. Bez tekstu, bo niepowtarzalną opowieść na podstawie ilustracji tworzycie Wy - Ty i dziecko. Pomaga zdobywać wiedzę o otaczającym świecie, porach roku, a przy tym urzeka wspaniałymi szczegółowymi detalami. Wyszukiwanie ćwiczy spostrzegawczość. Brak tekstu pomaga w ćwiczeniu mowy poprzez opowiadanie. Z dobrze poinformowanych źródeł wiemy, że sprawdza się również jako podstawa do odgrywania małych scenek, rozpisywania akcji i zabawy ludzikami na ulicy Czereśniowej.
- Rok w lesie Emilii Dziubak - to autorska książka Emilii Dziubak, której ilustracje zachwycają czytelników na całym świecie. Niech Twój maluch też przeżyje ten zachwyt i przy okazji nauczy się sporo o leśnym ekosystemie. Przy okazji ty też odświeżysz wiedzę. Na początek możemy zacząć od krótszych książeczek z tego cyklu, czyli Rok w lesie: Borsuk i Rok w lesie: Wiewiórka, które Emilia Dziubak stworzyła razem z Katarzyną Piętką.
- Nowy Jork. Piżamorama - to świetna pierwsza przygoda z animacją! Książka korzysta z efektu „ombro cinema” - starej techniki opartej na iluzji optycznej. Obrazki ożywia się przy pomocy dołączonej paskowanej folii. Wystarczy przyłożyć ją do prążkowanego obrazka i bardzo powoli (albo bardzo szybko) przesuwać ją od jednej krawędzi strony do drugiej.
- Propozycja Tiny Oziewicz i Agaty Królak to opowiadanie o….śpiącym maśle! Warto zacząć uczyć dziecko abstrakcyjnych postaw, żeby jak najwcześniej mogło łatwiej rozumieć skomplikowane pojęcia. Masło śpi ożywi moment czytania i pobudzi do myślenia, a do tego pomoże wyciszyć się przed snem. Pozycja idealna na wieczór do ululania małego!
- Michał i Psikus z ulicy Czereśniowej to propozycja dla dzieci, którym spodobała się ulica Czereśniowa. Tym razem bliżej można się przyjrzeć przygodom postaci znanej z tej książki.
-
Nasze Miasteczko Doro Gobel i Petera Knorra to propozycja ćwiczenia spostrzegawczości i zdobywania wiedzy o świecie. Przepiękne szczegółowe ilustracje mogą stanowić punkt wyjścia do rozmowy
i umiejętności opowiadania z dzieckiem.
Najlepsze książki dla trzylatka
Trzylatek dalej wykazuje duże zainteresowanie otoczeniem i chce się dowiedzieć jak najwięcej.
- Atlas kotów Ewy i Pawła Pawlaków daje duże możliwości gromadzenia wiedzy, oglądania i komentowania pięknych ilustracji. To już czwarty mały atlas Ewy i Pawła Pawlaków. Piszą o puchatych kotach norweskich, japońskich kotach z pomponikiem zamiast ogona i o naszych ukochanych dachowcach.
- Rok w przedszkolu Przemysława Liputa. Jeśli maluch powoli wybiera się do przedszkola, dobrze jest go na to porządnie przygotować. Czytając tę pozycję, oswoisz dziecko z konceptem przedszkola, zapewniając mu bezbolesne przejście w nowy etap rozwojowy, a sobie zaoszczędzisz sporo nerwów. Piękne ilustracje i możliwość opowiadania o tym, co widać rozwijają u dziecka umiejętności komunikacji.
- Naciśnij mnie Hervé Tulleta to pomysłowy bestseller. Aktywnościowy, kolorowy i rozwijający zmysły. U nas znajdziesz nawet wersję dwujęzyczną: francusko-polską.
- seria krótkich aktywnościowych opowiadań o Turlututu, np. Turlututu i przepraszam za pardą z humorem wprowadzą w świat słowa. To również dzieło Herve Tulleta. Te książeczki również zachęcają do czytania wrażeniowego, które jest w stanie na dłużej zatrzymać uwagę trzy- i cztero-, czy nawet pięciolatka. Rymowanki i humor ułatwiają rozwój języka, więc ten efekt jest murowany.
- Seria o lubianej Basi Zofii Staneckiej to edukowanie o codziennym życiu. W ilustrowanej przez Mariannę Oklejak serii krótkich opowiadań dzieci rozwijają słownictwo, jak w części Basia. Wielka księga słów.
- Jeszcze pięć minut Marty Altés wydanej w wydawnictwie Tako
Jakie książki podsunąć czterolatkowi?
Czteroletnie dziecko skupia już uwagę trochę dłużej, więc możemy zacząć czytać na dobranoc nieco dłuższe pozycje. Sprawdzą się adaptacje klasycznych baśni, w wersji krótszej z ładnym pop-upem, albo nieco dłuższe z dużymi ilustracjami. Warto sięgnąć po klasyków gatunku, albo mistrzów nowego opowiadania dla dzieci. Pokażdy dziecku książki Emmy Adbåge, Ulfa Nilssona, czy Martina Widmarka i Emilii Dziubak. To już powoli ostatni moment, kiedy dziecko czyta tylko z nami. Już niedługo zacznie składać litery w wyrazy i samodzielnie sięgać po nieco bardziej skomplikowane książki.
Szczególnie polecamy książki dla dzieci:
- uwielbiane przez dzieci książki Justyny Bednarek, np. Poradnia K: Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek
- prawie klasyczne Miasteczko Mamoko Mizielińskich. Jest kilka wersji oraz książki do ćwiczeń, więc jest w czym wybierać. Ponieważ w książkach nie tekstu, zachęcają one do czytania na swój sposób i swoim języku. Można tworzyć nieskończenie wiele wersji na dobranoc, albo na dzień dobry
- w adwencie dobrze wieczorne czytanie rozłożyć na rozdziały i w ten sposób czekać do Wigilii. Polecamy np. Zielona Sowa: Jak Winston uratował Święta albo Prezent dla Cebulki nagradzanej szwedzkiej autorki Fridy Nilsson. Książka wydana nakładem Zakamarków w tłumaczeniu doświadczonej i cenionej tłumaczki książek dla dzieci Agnieszki Stróżyk
-
zaskakująca i pobudzająca książka z rozkładanymi ilustracjami. Pewnie też ją mieliście w dzieciństwie. Pokaż Twoim dzieciom klasyczną baśń w oldskulowym wydaniu: Entliczek pop-up Śpiąca Królewna, Kot w butach
i Czerwony Kapturek - 4 lata to już pora na wprowadzanie bardziej skomplikowanych tematów, może nawet o tym, jak uratować nasz świat. Polecamy Wydawnictwo Bajka i ich Uratuj Ziemię! albo Ćwiczenia przyrodnicze dla czterolatków wydawnictwa Kajak
- Miejsce na miotle cenionych autorów dla dzieci Julii Donaldson i Axela Schefflera
- Serię Mali Wielcy. Dzieci już nawet od trzech lat ją uwielbiają. Inspirujące losy ludzi, którzy zmienili świat z perspektywy dziecka
- klasyka polskiej twórczości dla dzieci w nowym wydaniu. Rozwija język, wyobraźnię i wymowę, czyli Brzechwa. Wiersze dla dzieci. Tego nie może zabraknąć w żadnym domu!
- Liczę do 100! Czas na edukację matematyczną. Zacznijmy liczyć.
- Wydawnictwo Kropka: Co robią maszyny?
Wypatruj list i polecajek dla starszych dzieci.